Ostatnio na pewnym forum tematycznym rozgrzała między userami dyskusja, jakimi cechami powinien odznaczać się psycholog…
Jeden z użytkowników upierał się, że psycholog/psychoterapeuta koniecznie musi mieć wysoki poziom inteligencji (IQ), znacznie powyżej przeciętnej. Uważał to za warunek konieczny dogadania się z nim.
Inne osoby zwracały uwagę na fakt, że w zawodzie psychologa na pierwszy plan wysuwa się inteligencja, ale emocjonalna (EQ), a kwestia ilorazu inteligencji jest sprawą drugorzędną, jeśli nie dalszą…
Bo czymże w istocie jest IQ? Tym, co mierzą testy inteligencji… Taka jest najlepsza definicja tegoż. Sztucznie stworzony konstrukt na podstawie narzędzia (niedoskonałego).
Wiadomo, że psychospecjalista powinien posiadać pewną wiedzę ogólną, która pozwoli mu dogadać się z różnymi grupami społecznymi. Ale czy do tego potrzebny jest wysoki poziom ilorazu inteligencji? Nie sądzę…
Myślę, że ludzie są na tyle różni i mają na tyle zróżnicowane potrzeby, że nie można skonstruować profilu idealnego psychologa, który uniwersalnie pasowałby każdemu :). Moim zdaniem na pewno profesjonalista powinien mieć wysoce rozwinięte kompetencje interpersonalne, być uważnym, cechować się dobrą pamięcią i zdolnościami analitycznymi. Oczywiście prócz tego powinien być także empatyczny.
A wy, jakich cech oczekujecie od swojego psychologa?