Opowiadanie to narzędzie chętnie wykorzystywane w psychoterapii. Poniższa bajka dla dorosłych prowokuje do przyjęcia innej perspektywy i skłania do refleksji o odmienności.

Młody nie zrozumie starego, zdrowy chorego, syty głodnego. Jak często spotkaliście się z takimi mądrościami? Ile jest w nich prawdy?

Przypowieść terapeutyczna – Kura i kaczątka

„Była sobie kaczka, która zniosła cztery jajka.

Kiedy je wysiadywała, przyszedł lis, rzucił się na gniazdo i zabił ją. Ale nie wiadomo z jakiego powodu przed ucieczką nie zjadł jajek, które zostały w gnieździe.

Przechodząc tamtędy, pewna kura zauważyła porzucone gniazdo. Posłuszna swemu instynktowi usadowiła się na jajkach, aby je wysiedzieć.

Wkrótce wykluły się kaczątka, które oczywiście wzięły kurę za swoją matkę i poszły za nią gęsiego.

Kura zadowolona ze swego potomstwa udała się z nimi do folwarku.

Każdego ranka, gdy zapiał kogut, mama kura grzebała w ziemi, a jej kacze potomstwo próbowało ją naśladować. Kiedy nie udawało im się wydobyć z ziemi ani jednej dżdżownicy, kwoka zaopatrywała w pożywienie wszystkie kaczątka, dzieląc każdą dżdżownicę na kawałeczki i wkładając swoim dzieciom jedzenie do dziobków.

Tak jak to często bywało, tak i tego dnia kura wyszła ze swoimi pociechami na spacer poza folwark. Jej kaczątka posłusznie szły za nią.

Nagle jednak, gdy znalazły się przy jeziorze, kaczuszki wskoczyły do wody i zanurkowały, na co zrozpaczona kwoka gdakała, prosząc je, aby wyszły na brzeg. Podczas, gdy kaczątka radośnie pływały i pluskały się, ich mama skakała i płakała, pełna obaw, że się utopią.

Kogut, zwabiony krzykami kury, przyszedł zobaczyć, co się dzieje.

-Młodym nie można ufać. Są nierozważni – wydał osąd.

Jedna z kaczuszek, słysząc, co mówi kogut, podpłynęła do brzegu mówiąc:

-Nie czyńcie nas winnymi za wasze własne ograniczenia.”


Przeczytaj też: Przypowieść terapeutyczna nr VI – o złości i wrogim nastawieniu do otoczenia


Morał z opowieści

Jaki morał niesie nam ta przypowieść terapeutyczna? Zastanówmy się: Czy kura się myliła? Czy kogut był w błędzie? I w końcu, czy przemądrzałe kaczki miały rację?

Otóż żaden z wymienionych bohaterów historii bohaterów nie tkwił w błędzie. Każdy z nich patrzy na rzeczywistość z własnego punktu widzenia.

Jedynym błędem, jaki popełnił każdy z nich jest przekonanie, że mój punkt widzenia kryje w sobie jedyną prawdę. Parafrazując słowa Fryderyka Nietrze’ego: głuchemu zawsze wydaje się, że ci, co tańczą, są szaleni.


Znacie takich, co „ratują ryby od utonięcia”? Kierują nimi szlachetne intencje, ale jednocześnie zapominają o tym, że…:

„To, co dla jednego jest pożywieniem, jest trucizną dla drugiego. Słońce, które orłowi pozwala widzieć, oślepia sowę.”

~ Antony de Mello: Śpiew ptaka.

Literatura

Przytoczona opowieść „Kura i kaczątka” zaczerpnięta jest z książki Jorge Bucay: Pozwól, że ci opowiem. Bajki, które nauczyły mnie, jak żyć. Jej autorem jest R. Trossero.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *