Nie każdy lubi święta. Nie każdemu kojarzą się ciepło, rodzinnie i radośnie. Ponadto świątecznie dni wiążą się z odczuwaniem stresu – nawet, jeśli wyczekujecie ich z niecierpliwością. Według badaczy Boże Narodzenie znajduje się na 42. miejscu wśród najbardziej stresujących wydarzeń w życiu. Jak obniżyć świąteczny stres? Jak przetrwać święta?

Dlaczego święta są stresujące?

Przygotowania świąteczne zajmują zwykle dużo czasu. Poświęcamy wiele energii na ich przygotowanie, wydajemy więcej pieniędzy w porównaniu do innych miesięcy. Ponadto stresujący bywa fakt spotkania rodziny, którą widuje się jedynie raz w roku – mogą padać niekomfortowe pytania stawiające pod ścianą. W wielu domach to niemal tradycja świąteczna niczym symboliczna 13 potrawa wigilijna. Może dochodzić do ostrej wymiany zdań, co sprawi, że spotkanie wigilijne będzie wyglądać zgoła inaczej niż te kreowane w mediach. Przedświąteczne i świąteczne dni nie są niestety wolne od konfliktów – w tym czasie spędzamy z najbliższymi więcej czasu niż zwykle, co samo w sobie stanowi podłoże do spięć lub eskalacji zamiecionych pod dywan konfliktów i problemów…

Nie bez znaczenia jest również aspekt finansowy. Aby zorganizować kilkudniowe święta i obdarować bliskich trzeba liczyć się ze sporym wydatkiem. Przedświąteczna gorączka zakupów odchudza skutecznie portfel, a nawet zadłuża konsumentów. Presja, by zorganizować wspaniałe, sute święta (by ugościć zaproszonych, staropolskim „czym chata bogata”) jest szczególnie stresująca w domach, gdzie się nie przelewa. Kilka świątecznych dni trzeba potem odpłacić zaciśnięciem pasa na długie tygodnie.

Na domiar złego dla tych, którzy ciężko znoszą czas świąteczny dochodzi jeszcze tzw. spotkanie opłatkowe w pracy. Jeden z użytkowników Twittera podsumował go tymi słowami:

Sztuczna atmosfera, oficjalne small talki, a nieraz również nie do końca szczere życzenia sprawiają, że dla wielu pracowników nie jest to oczekiwany event. Niestety często to obowiązkowy punkt w firmach i w złym tonie jest nie pojawić się na wigilijnym spotkaniu.

Rady na świąteczny stres

Poniższy krótki poradnik pomaga w obniżeniu napięcia. Sprawdź, w jaki sposób można uczynić nadchodzące święta znośniejszymi emocjonalnie:

  1. Zanim zrobisz debet na karcie kredytowej kupując prezenty, pomyśl, że można też inaczej wyrazić miłość. Święta nie muszą być urządzone „na bogato” i ponad stan.
  2. Jeśli boisz się, że przy wigilijnym stole padną ze strony rodziny pytania, których wolałbyś uniknąć – przygotuj sobie wcześniej w głowie odpowiedzi na te ewentualne pytania. Powinno to znacząco obniżyć świąteczny stres. Przemyśl, jak może potoczyć się ta sytuacja. Dużo zależy od Twojej reakcji. Najlepiej jest przyjąć postawę asertywną, ale wszystko zależy od Twoich preferencji – możesz równie dobrze obrócić pytanie w żart, ale weź pod uwagę, że taka odpowiedź może nie usatysfakcjonować natarczywego rozmówcy i będzie on drążył dalej…
  3. W święta lepiej omijać tematy polityczne i religijne – to zwykle te tematy stanowią podłoże ostrych wymian zdań. Jeśli już któryś członek rodziny wyciąga w rozmowie temat polityczny, najlepiej jest uciąć go lub… zignorować. Wszyscy zebrani goście na tym zyskają.
  4. Zacznij przygotowania świątecznie z odpowiednim wyprzedzeniem – odpadnie ci stres związany z nie zdążeniem ze wszystkim do godziny 0. Zaplanuj szczegółowo plan działania, rozpisz harmonogram.
  5. Spędź święta inaczej – tak jak chcesz. Nie namawiam do bojkotu świąt. Zaznaczam, że istnieje inna opcja. Jeśli nie czujesz się na siłach przejść przez świąteczny rozgardiasz i uczestnictwo w Bożym Narodzeniu… możesz powiedzieć: „Przepraszam, nie dam rady”. Możesz też wyjechać na święta na wakacje, możesz zostać w domu i spędzić je z kotem. Możesz wziąć dyżur w pracy. Możliwości jest wiele, a pomysłowość nie zna granic. Po prostu weź pod uwagę, że nie ma obowiązku przeżywania świąt rodzinnie. Masz prawo spędzić te dni tak, jak tego chcesz i tak, jak będzie to dla ciebie najłatwiejsze. I jest to w porządku.
  6. Przeznacz jeden dzień lub choćby jedno świąteczne popołudnie/wieczór dla siebie – To opcja szczególnie atrakcyjna dla introwertyków. W czasie spędów rodzinnych dużo się dzieje,przez co introwertycy mogą czuć się przytłoczeni oraz zmęczeni ilością i natężeniem bodźców. Sytuację może uratować wygospodarowanie tzw. czasu dla siebie. Punkt ten nie dotyczy oczywiście jedynie osób introwertycznych.

I pamiętajcie! Bożonarodzeniowe święta to w zasadzie jedynie 2,5 dnia, po których wszystko powraca do normy: wracamy do pracy i szkoły, podejmujemy się na nowo codziennych obowiązków. Szybko minie, jak gorączka trzydniówka, pozostawiając po sobie mgliste wspomnienie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *