Na co dzień często spotykam się z błędnym rozumieniem pewnych określeń psychologicznych i psychiatrycznych. Z reguły błędy te są dość powszechnie popełniane, czasem mogą wręcz wprowadzić w błąd psychologa lub innego psychospecjalistę. Dla jasności wymienię je, po czym skonfrontuję z prawidłowym znaczeniem :). By więcej pomyłek nie robić :) 

  • Nazywanie schizofrenii – schizofremią:

Niby mały błąd i można by przymknąć na to oko, prawda? Teoretycznie tak, ale daje to zupełnie inne brzmienie tego wyrazu. Poza tym spotkałam się już ze zdezorientowanym pytaniem, co to jest ta schizofremia oraz jakie są różnice między schizofrenią a schizofremią… :) [– nie ma żadnych. To ta sama jednostka chorobowa, ale z przekręconą nazwą].
  • Mylenie aspołeczności z antyspołecznością:

Często można usłyszeć czy przeczytać, że ktoś jest antyspołeczny, że czuje się antyspołeczny, mając na myśli tak naprawdę ASPOŁECZNOŚĆ. Czym się jedno różni od drugiego? Otóż wyróżnia się trzy postawy wobec innych: DO LUDZI, OD LUDZI i PRZECIWKO LUDZIOM. Pierwsza to postawa społeczna, druga – aspołeczna, a ostatnia to antyspołeczna. Człowiek, który zachowuje się aspołecznie woli spędzać czas w samotności, izoluje się, nie integruje z innymi, a czasem wręcz nie odczuwa potrzeby kontaktu z nimi. Jest to forma niedostosowania społecznego, która przejawia się właśnie w bierności, izolacji (nawet całkowitej), zahamowaniu, nie podejmowaniu inicjatywy społecznej. Z kolei postawa antyspołeczna charakteryzuje się agresywnymi formami niedostosowania się do społeczeństwa, wśród których dominuje wrogość, przemoc, aktywność (a nie bierność jak w przypadku aspołeczności). Osoba antyspołeczna dąży do dzkodzenia innym, jest okrutna nie mając w tym żadnego interesu, nie przejawia wrażliwości moralnej i empatii.
  • Błędne pojmowanie asertywności jako agresji i egoizmu:

Jest to kolejna powszechnie popełniana pomyłka. Asertywność nie ma nic wspólnego z agresją i egoizmem. To umiejętność bronienia swoich praw, swojego zdania, wyrażania swoich uczuć i emocji w jasny sposób, bez naruszania praw innych osób, bez zachowań agresywnych, z kontrolą własnych emocji. Osoba asertywna nie ugina się pod presją otoczenia, ale nie należy mylić tego z ignorowaniem emocji i dążeń innych ludzi. Asertywność to uznawanie siebie za tak samo ważnym jak innych ludzi, to reprezentowanie swoich interesów z jednoczesnym uwzględnieniem interesów drugiej osoby. Antyprzykładem asertywności jest dla mnie większość debat politycznych przedstawicieli różnych partii :).
Z drugiej strony mamy agresję, która ma na celu wyrządzenie szkody fizycznej lub psychicznej. Jest to zachowanie intencjonalne i ukierunkowane (ku jakiejś grupie, osobie, lub w swoim kierunku). Wyróżnia się kilka rodzajów agresji, jak agresja czynna i bierna, przeniesiona, odroczona, wroga, prospołeczna itd…Osoba asertywna często oskarżana jest o egoizm. Pojęcia te są ze sobą sprzeczne, gdyż w psychologii pod terminem egoizmu rozumie się dbanie głównie o swój interes i dobro, nie zważając na potrzeby i oczekiwania innych.
  • Nazywanie psychotyczności psychopatycznością (psychoza vs psychopatia):

Wielokrotnie słyszałam, że ktoś jest psychopatyczny, a tak naprawdę chodziło o to, że jest psychotyczny. Psychoza nawet nie leżała przy psychopatii :). Co znaczą te pojęcia?
Otóż psychoza to stan umysłu, w którym występują poważne zaburzenia postrzegania rzeczywistości. Objawiają się one przeważnie w postaci omamów i urojeń. Osoby w stanie psychotycznym mają zaburzoną świadomość i spostrzeganie, a myślenie cechuje się dezorganizacją. Co więcej  są one przekonane o realności swych odczuć i przeżyć. Wydaje im się, że funkcjonują normalnie, są bezkrytyczne wobec własnych spostrzeżeń i osądów.
Z kolei psychopatia to rodzaj zaburzeń struktury osobowości, inaczej nazywana osobowością dyssocjalną czy też antyspołeczną (patrz wyżej).
  • Równanie transseksualizmu z transwestytyzmem:

Jak można się domyślić, pojęcia te nie są równoważne, chociaż obydwa są z obszaru seksualności człowieka. Transseksualizm to jedno z zaburzeń tożsamości płciowej – polega na niezgodności płci biologicznej z psychiczną, czyli poczuciem przynależności do danej płci. Prowadzi ono do znacznego dyskomfortu psychicznego, jest trwałe i nieodwracalne, co oznacza, że nie da się go wyleczyć psychiatrycznie i seksuologicznie. Jedyną możliwością, by transseksualista funkcjonował w społeczeństwie prawidłowo jest zmiana płci metrykalnej…
Natomiast transwestytyzm jest to upodobnianie się do osoby płci przeciwnej ubiorem i zachowaniem. Wyróżnia się dwa typy transwestytyzmu:
a) transwestytyzm podwójnej roli, gdzie upodabnianie się do odmiennej płci ma na celu celu osiągnięcie satysfakcji emocjonalnej

b) transwestytyzm fetyszystyczny, w którym zmiana ubioru i zachowania na charakterystyczne dla płci przeciwnej ma na celu osiągnięcie satysfakcji seksualnej.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *